WYŻSZEJ SZKOŁY NAUK O ZDROWIU
M.Z.: Akademickie Koło Naukowe Kosmetologii WSNoZ jest obecnie jedynym takim kołem naukowym w północnej Polsce. Z czego to wynika?
I.R.: Sama zadawałam sobie to pytanie wielokrotnie. Koła naukowe związane z kosmetologią znajdują się we Wrocławiu, Łodzi, Rzeszowie, Katowicach, Lesznie i Poznaniu. Także w całej północnej części kraju brakuje takiego koła. Być może wynika to z braku świadomości potrzeb kosmetologów w innych uczelniach. Nie chcę tu nikogo oskarżać o ignorancję - w żadnym wypadku. Niemniej, oprócz paru wyjątków, uczelnie niepubliczne w naszym regionie nie stawiają na rozwój naukowy, a jedynie na kształcenie, często dla samego kształcenia. Jeżeli mówimy o uczelni, jako o środowisku akademickim, nie można tworzyć uczelni wyższej, która funkcjonuje jak zwykła szkoła i pomija prace badawcze i naukowe w swojej działalności. "Wyższa" do czegoś zobowiązuje, a nasza Uczelnia doskonale wie, do czego.
M.Z.: Przed AKNK stoją ważne cele, które wymagają odpowiednich pracowni, zaplecza laboratoryjnego i warunków do badań, w tym kontaktów z właściwymi dla prowadzonych przedsięwzięć firmami - czy nasza Uczelnia to wszystko zapewnia?
I.R.: Uczelnia posiada moim zdaniem, jedną z najlepiej wyposażonych pracowni kosmetologicznych w Polsce. Udało nam się nawiązać długoterminową współpracę z francuską firmą M'onduniq. Dodatkowo współpracujemy z Semilac oraz Makeup Revolution. Studentki mają możliwość nauki na najnowocześniejszych sprzętach. Poza podstawową aparaturą kosmetyczną posiadamy karboksyterapię, mezoterapię mikroigłową, infuzję tlenową, fale radiowe oraz zabieg wyszczuplająco-modelujący, który łączy w sobie cztery technologie: fale radiowe, promieniowanie IR, masaż ssąco-próżniowy oraz mechaniczny masaż rolkami. Mogę zdradzić, że to jeszcze nie koniec inwestycji.